Wymiana gum stabilizatora i sposób na łączniki


Moje doświadczenia ze stabilizatorem, czyli wymiana gum stabilizatora i sposób na dłuższy żywot łączników stabilizatora.
Podczas jazdy przy najeżdżaniu na nierówność, leżącego policjanta szczególnie nadjeżdżając nierówno czyli pierw lewym a później prawym kołem, pokonując nierówności na drodze ze spodniej części auta zaczęły dochodzić stuki podobne do tych które występują przy zużytym łączniku stabilizatora.
Na postoju zacząłem bujać autem na boki aby sprawdzić który to stabilizator i nic cisza, gumy w wahaczach z TEDGUM'u ok, więc udałem się do mechanika na szarpak i wyszło że gumy drążka stabilizatora.
Przystąpiłem do zakupu nowych gum numer katalogowy 06311832, po zakupie zacząłem zakładać, auto na windę ściągnąłem koło kluczem 19 mm odkręciłem przegub kulkowy układu kierowniczego aby podnieś drążek łączący maglownicę ze zwrotnicą w celu łatwiejszego dostępu.
Kluczem numer 12 mm odkręciłem obejmę gumy stabilizatora, i dość łatwo wyjąłem starą zużytą gumę, nowa guma weszła ciężko ale udało się, i tutaj zaczęły się problemy za nic nie dało się zagiąć obejmy tak aby zakręcić śrubę, użyłem do tego nawet ściskacza i nic, udało się zakręcić dłuższą śrubę ale obejma nie dochodziła do końca odstawała 1 - 2 cm, po tym postanowiłem zaprzestać wymiany drugiej strony.
Udałem się do POLMOZBYTU w Krakowie i u źródła zbadać sprawę, zabrałem drugą gumę i pojechałem, okazało się że ta guma jest za wysoka a otwór jest troszkę za mały, sprzedawca powiedział że należy obciąć gumę i oni takie zakładają nawet jak się nie domyka.


Na czerwono zazaczony element który należy uciąć




Udałem się do sklepu motoryzacyjnego i powiedziałem żeby dobrał podobne coś tylko niższe, od opla powinno spasować.
Po 5 minutach dopasowaliśmy o idealnej wysokości, i większym otworze, od Opla nr katalogowy Opla 0350 138 a numer części według katalogu to 90538865 w katalogu SWAG który jest do pobrania na www.swag.de ta część ma nr 40610017.
Jedyną wadą to były dwa dodatkowe garby które należało zeszlifować na zdjęciu zaznaczone czerwoną strzałką.

Po zakupie udałem się do domu w celu wymiany, zeszlifowałem dwa garby które były zbędne i zabrałem się do wymiany, gumy było dość ciężko włożć gdyż nie odkręciłem łączników stabilizatora co powodowało ciągnięcie stabilizatora w dół ale udało się.
Obejmy zagięły się do końca i tu pojawił się kolejny problem który szybko rozwiązałem, obejmy mimo zagięcia nie chciały spasować z otworem w ramie owszem odginając je do góry śruba wchodziła ale krzywo.
Więc od spodu wyciąłem boszem większą dziurę w otwór i przyspawaną tam nakrętkę wsadziłem mniejszą śrubę która przeszła na wylot do opaski z góry założyłem podkładkę a nakrętką skręciłem wszystko bez większego problemu.
Teraz nic już nie stuka i puka, a we wnętrzu auta jest cicho i przyjemnie, na koniec moje uwagi i porady podczas wymiany gum stabilizatora.

Warto podnieść cały przód do góry i po obu stronach odkręcić łączniki wtedy stabilizator będzie luźny i będzie łatwo wsadzić gumy bo stabilizator nie będzie parł na dół.
Klucze jakie należy przygotować to 12 mm, 19mm, oraz klucze do odkręcenia łączników.
Śrubę jaką zakręciłem obejmę miała długość około 4 cm (lepiej kupić dłuższą zawsze będzie można obciąć) grubości 6mm nakrętka na kluczyk 10mm plus podkładka.
Na zdjęciu lewa śruba oryginalna prawa to śruba jaką zastosowałem.





Sposób na łączniki stabilizatora


A teraz mój sposób na tłuczące się łączniki stabilizatora, nubirą jeżdżę już prawie 5 lat i zauważyłem że czy to będzie łącznik za 20 pln czy za 50 pln i tak nie zmieni to zbytnio czasu po jakim łącznik ulegnie uszkodzeniu.
Zauważyłem również że łącznik najczęściej zostaje uszkodzony w dolnej części a po zdjęciu gumy osłaniającej widać brak smaru i sypiący się rdzawy proszek i jeszcze jedno częściej wymieniałem przednie niż tylne łączniki.
Wiele osób twierdzi że to złe drogi, owszem ale ja myślę a nawet jestem tego pewien że 70 - 80 % uszkodzeń jest spowodowane warunkami w jakich dolna część pracuje, woda, śnieg w zimie, sól itp.
Osłona na łączniku jest lecz nie jest ona idealnie szczelna i po pewnym czasie dostaje się tam woda wypłukuje smar i mamy uszkodzony z ładnym stukiem łącznik.
A teraz mój sposób, kupujemy smar do łożysk ŁT-43, i po wymianie stabilizatora pełną garścią nakładamy smar na śrubę, osłonę gumową jednym słowem zasmarować jak się da.
Po pewnym czasie przyklei się tam piasek itp. Ale smar idealnie będzie chronił nam łącznik przed wodą, śniegiem itp.
Ja tak zrobiłem zasmarowałem górę i dół, powiem wam że nie pamiętam kiedy ostatnio wymieniałem łączniki.



Darmowy hosting http://www.osemka.pl
Projekt strony Eliasz Piotr, Niepołomice 2011