Montaż przekaźników świateł w Nubirze II
Do napisania tego manuala zainspirował mnie manual kolegi MxW z autokącika.
Różnica polega na tym że Ja pokazuję manual dla nubiry II w której jest minimalnie zmieniona instalacja dzięki temu po instalacji przekaźników nie jest wymagana korekta ustawienia świateł.
Jeżeli nie masz żadnego doświadczenia w posługiwaniu się lutownicą oraz nie masz minimalnego pojęcia o elektryce proponuję zlecenie montażu bardziej doświadczonej osobie.
Co nam będzie potrzebne ?:
1. Oczywiście dwa przekaźniki typu 541 razem z podstawkami
2. Kabeloczka sztuk 2 w razie wypadku można kupić więcej
3. Konektorki damskie sztuk 8 oczywiście więcej nie zaszkodzi
4. Oczywiście cyna lutownica
5. Przecinaki do kabli, nóż do oskurowania przewodów
6. Kabel
7. Izolacja lub koszulki termokurczliwe
8. Klucz 10mm oraz 13mm
Montaż
W pierwszej kolejności przygotujemy trzy kable, pierwsze dwa posłużą do doprowadzenia nowego zasilania przez przekaźniki do żarówek, oczywiście musza być one dość grube.
Drugi kabel a raczej kable będą doprowadzać masę (-) zasilania cewki, z jednej strony skręcamy oba kable razem i montujemy na nich kabel oczko.
A z drugiej strony montujemy na każdy koniec po konektorze każdy kabel to osobna masa do dwóch przekaźników.
Kabel powinien wyglądać mniej więcej tak jak pokazałem poniżej na zdjęciu, kabel może być o wiele cieńszy od zasilania żarówek.
Tu najważniejsze Ja wykonałem to bez odpinania akumulatora jednak wszystkim zalecam odpięcie akumulatora (+) i (-) unikniemy w ten sposób przypadkowego spięcia.
Następnie ściągamy wąż od zbiorniczka wyrównawczego ( żółta strzałka) i pokrywę bezpieczników (czerwone strzałki).
Teraz musimy dostać się pod spodnią część skrzynki, aby to zrobić należy odgiąć zatrzaski zaznaczone zielonymi strzałkami na poniższym zdjęciu.
UWAGA !!! Osoby które zdecydowały się nie odpinać akumulatora podczas tej operacji muszą uważać na końcówkę zaznaczoną czerwoną strzałką gdyż do tej końcówki bezpośrednio jest podpięty + akumulatora.
Przypadkowe dotknięcie karoserii która jest masą (-) może spowodować uszkodzenie rozerwanie akumulatora, szybkie rozładowanie pożar a nawet może wywołać jakiś uszczerbek zdrowotny na naszym zdrowiu i życiu.
Po podniesieniu puszki odszukujemy trzech kabli, dwa w kolorze brązowym (strzałka brązowa na zdjęciu) jest to pozycja D5 sekcja C102 brązowa (światła mijania tzw. krótkie) brązowe kable. W nubirze II zastosowano dwa brązowe kable jeden jest to zasilanie żarówek drugi jest od sterowania wysokością świateł po przecięciu kabli brązowych skręcamy je razem i na obu końcach montujemy konektory, dodatkowo ja jeszcze je lutowałem a później zagniatałem.
Teraz odszukujemy pozycji C4 (strzałka zielona) sekcja C102 brązowa jest to jeden kabel zielony przecinamy go i na obu końcach montujemy konektory.
Tak jak pokazałem to na zdjęciu poniżej należy zamontować konektory.
Jak odszukać pozycji C4 oraz D5, bardzo prosto jeżeli grałeś kiedyś w statki to na pewno nie sprawi Ci to trudności.
Mamy trzy sekcje C101 sekcja szara, C102 brązowa i C103 sekcja czarna , każda sekcja wzdłuż krótszych ścianek ma oznaczenia literowe od A do F a wzdłuż dłuższych ścianek mamy oznaczenia liczbami od 1 do 12 więc teraz myślę że z łatwością znajdziesz kable w sekcji C102 na pozycjach C4 oraz D5.
Strzałkami żółtymi na powyższym zdjęciu zaznaczyłem gdzie znajdują się opisy sekcji.
Kliknij na obrazek w celu powiększenia
Na poniższym schemacie pokazałem miejsce przecięcia brązowych kabli (brązowe kółko) oraz miejsce przecięcia zielonego kabla (zielone kółko).
Po przecięciu i zamontowaniu konektorów będzie to wyglądało mniej więcej tak jak poniżej.
I teraz odpowiedź dlaczego w nubirze II nie trzeba ustawiać ponownie świateł.
Sztuczka a raczej zmiana polega na tym że przełącznik ustawienia świateł i zasilania silniczków ( Headlamp Leveling Switch) nadal prąd będzie brał ze starego obwodu.
Dolny schemat pokazuje nam już podłączone przekaźniki, ale od początku nasze przekaźniki mają 5 złączy 87, 87a, 85, 86, i 30 nas interesują wszystkie prócz 87a.
W pierwszej kolejności montujemy przekaźnik świateł mijania, bierzemy kabel brązowy który idzie gdzieś z wnętrza auta i wsuwamy go w to miejsce w podstawce gdzie przekaźnik będzie miał styk 85 lub 86.
Dokładnie po przeciwnej stronie wsuwamy kabel do którego będzie podłączona masa (styk 85 lub 86)
Na poniższym rysunku pokazałem gdzie powinno być zamontowane zasilanie cewki, jeżeli teraz miał byś podpięty akumulator włożony przekaźnik oraz przypiętą masę do karoserii w momencie włączania świateł mijania powinieneś słyszeć cykanie przekaźnika.
Jeżeli słychać przekaźnik to mamy wszystko ok.
Teraz pozostało nam podpięcie brązowego kabla do styku 87 oraz doprowadzenie czerwonym grubym kablem + prosto z akumulatora.
Na poniższym rysunku pokazałem gdzie powinny być zamontowane wyżej wymienione kable.
I jeszcze widok od spodu podstawki pod przekaźnik.
Teraz możesz sprawdzić działanie całego układu, wkładasz przekaźnik przykręcasz zasilanie + (czerwony kabel) oraz (-) do karoserii.
I teraz chwila prawdy albo się cos spali albo zadziała, przekręcasz włącznik świateł mijania i jeżeli zadziała to kolejnym etapem jest podpięcie przekaźnika świateł drogowych jest analogiczne do podpięcia świateł mijania i nie będę tu tego opisywał gdyż zamiast brązowych kabli podpinamy zielone.
Dla osoby która choć troszkę ma pojecie elektryce nie powinno sprawić to problemu.
Po zamontowaniu przekaźników zakręcamy masę (-) do karoserii.
Następnie + przykręcamy do końcówki która jest podpięta bezpośrednio do akumulatora.
Dodatkowo można dla bezpieczeństwa wymienić bezpiecznik EF34 (25A) na mniejszy np. 15A lub nawet 10A gdyż przez ten bezpiecznik na pewno nie popłynie już tak duży prąd po montażu przekaźników.
Na sam koniec zamykamy wszystko, oraz możemy także zmienić żarówki, Ja zastosowałem
TUNGSRAM MegaLight Plus 60%.
Zapraszam także do
artykułu kolegi MxW który bardzo dokładnie opisuje zalety montażu przekaźników i sam montaż artykuł godny polecenia.